wtorek, 27 lipca 2010

Wakacje!

Siema, elo! Bardzo bardzo dawno mnie tu nie było, bo niestety nie miałam za dużo czasu, a szczerze mówiąc są wakacje i złapałam straaasznego lenia. Powracam do Was z nową notką w której to opowiem o koloniach :) Wola Pszczółecka 2010 - było super, na prawdę. Wiadomo, parę rzeczy mnie wkurzyło itd, ale po za tym było serio fajnie. Poznałam wielu zajebistych ludzi z którymi planuje utrzymywać kontakt. Za rok pewnie powtórka z rozrywki i Wola Pszczółecka 2011 :D Nie będę opowiadać co dokładnie tam robiliśmy, bo pewnie i tak mało kogo to obchodzi, więc w takim dużym skrócie. No a teraz fotki:

Nasze podpisy w Częstochowie :)
Cała pierwsza i czwarta grupa, pozdro dla Was wszystkich<3
Iga, Kamila, Ewelina i Ja :) Moja mina mówi sama za siebie
Z panem Markiem, aaa! Kochamy pana!<3
Mały lans okularami ;P
Szaleństwa nocne, rzucam się na Igę, łaa!
Przed basenem i tradycyjna zamiana koszulek z chłopakami ;P Teraz jak o tym myślę, fuuu
Agnieszka i Ja :) Tęsknie za Tobą misiu<3 Za Gosią też!<3
Na grillu z Eweliną, potem sie na mecz urwałyśmy ;P
Nie mam więcej fajnych zdjęć, te takie byle jakie wygrzebane na szybko. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tych wakacji, ale niestety za szybko mijają :( Nic na to nie poradzimy, dlatego trzeba sie cieszyć, co? ;P No a na koniec niespodzianka! Mam dla Was długo obiecywane outfity! Yaaay, wszyscy sie cieszą :D

No i co Wy na to? Mnie szczerze mówiąc bardziej podoba się ten pierwszy, ale to tylko zasługa butów, bo oby dwa jak dla mnie są mistrzowskie! Czekam na Wasze opinie, do jutra. Papapa kochani<3

piątek, 25 czerwca 2010

Koniec?

Nasze ostatnie wspólne zdjęcie? Koniec? Nigdy już tak nie będzie? Aż nie mogę w to uwierzyć! Te wszystkie piękne chwile... to mnie chyba przerasta. Za dużo wszyscy razem przeżyliśmy. Do tego Kasia i Paulina wyjeżdżają ;( Pomyśleć, że może już się nigdy nie spotkamy. A co będzie z 'piątką'? Najfajniejsze 6 klasy odeszły. Nigdy więcej nie będziemy na historii z Hitlerem, przyrodzie z Łaguniaczką, ani nawet na polskim ze Stolińską! Nasze ławki, co będzie z nimi? Teraz ryczę, cały czas. Jestem załamana? Odpowiedzcie, bo ja już sama nie wiem. Kocham Was<3

czwartek, 24 czerwca 2010

Cześć!

Jutro oficjalne zakończenie roku i aż się chce płakać, bo to koniec naszej 6a i wgl koniec piątki! ;( Kiedyś zamorduję tą osobę która wymyśliła gimnazja. To jest beznadziejne! Oby wytrzymać te 3 lata i liceum, huh. Podtrzymuje mnie myśl, że za 3 dni wyjeżdżam i mam wszystko gdzieś przez 2 tygodnie. CAN'T WAIT! Do tego z przyjaciółmi, będzie super<3 Pogoda ostatnio dopisuje, widzę że za dużo nie siedzicie przy kompie. Ja również dlatego nie piszę tutaj codziennie. Nie mogę obiecać, że przed moim wyjazdem pojawią się tutaj jakieś outfity. Obecnie mam ciekawsze rzeczy do roboty np. czytanie Elity, rolki, a nie psucie sobie wzroku przy komputerze ;P Obecnie oszalałam, bo od jakiś 3 dni w kółko słucham
Sugababes - Wear My Kiss i Lady GaGa - Alejandro.

Hahahahaha!
Do zobaczenia następnym razem. Dobranoc, papa;*

poniedziałek, 21 czerwca 2010

NKKK!

Cześć! Dzisiaj Wam przedstawię moje cudowne ikony mody. Kocham je bardziej od moich niektórych przyjaciół, na prawdę! Chociaż nie znam ich oko w oko to wydają mi się cudowne. Wiadomo, internet, telewizja robi swoje, ale co tam. Nicole Scherzinger i siostry Kardashian. Nikky zafascynowała mnie parę dobrych lat temu w zespole Pussycat Dolls. Zaczęłam śledzić jej bloga, oglądać zdjęcia, pisać na maila, wszystko co było tylko możliwe. Po jakimś czasie dałam sobie z tym wszystkim spokój, ale czasami uda mi się coś do niej napisać. Haa! Raz mi nawet odpisała, ale to było bardzo, bardzo dawno temu i byłam zbyt małym dzieckiem żeby zrozumieć co sie stało. Chyba usunęłam tego maila, bo był na fest starej poczcie. Dalej nadszedł czas na Khloe, Kourtney i Kim. Wszystko za sprawą mojego ulubionego reality show Keeping Up With The Kardashians. Jakoś spodobał mi się ten program i zaczęłam go regularnie oglądać. Potem nadszedł czas na Khloe & Kourtney Take Miami. Po prostu oszalałam i w ciągu tygodnia obejrzałam chyba wszystkie powtórki, hahaha. Konkretnie się wkurzyłam jak z anteny zdjęli mi kanał na którym leciały te programy. Szkoda, bo normalnie kochałam je tam oglądać. Teraz czasem coś po angielsku, ale i tak wszystkiego nie rozumiem. Dużo ludzi mówi, że to tylko rozpuszczone bogaczki czy coś w tym stylu i chyba mają rację, ale i tak je kocham<3 Uwielbiam sposób w jaki mówią, patrzą, chodzą, ubierają się, żyją, normalnie wszystko! Za parę lat chciałabym być takie jak one, ale wiadomo - to niemożliwe. Nicole, Khloe, Kourtney i Kim. Litera K w takim razie jest moją ulubioną ;)

Nicole Scherzinger


 Nicole Scherzinger

Nicole Scherzinger

 Nicole Scherzinger

 Kim Kardashian

Kim Kardashian
Kim Kardashian
Kim Kardashian
 Kourtney Kardashian (moje ulubione!)

Kourtney Kardashian
Kourtney Kardashian z synkiem

Kim i Kourtney

Kim i Kourtney (kolejne ulubione!
Jak Ja z Oliwią, tylko my na rolkach ;P)

Khloe Kardashian

Khloe Kardashian
 Kim i Khloe

Kourtney i Khloe

Kourtney i Khloe

Siostry Kardashian - Kourtney, Khloe i Kim

Khloe, Kourtney i Kim

Dzisiaj dużoooo zdjęć,  które Wam się najbardziej podobało? Co chcielibyście zobaczyć w kolejnej notce? Pozostawiam Wam odpowiedź na te pytania. Papapa, buziaki<3
PS. To już ostatni tydzień szkoły! W tamtym roku jakoś się bardziej cieszyłam, bo nie odchodziłam ze szkoły, a teraz... nowa szkoła, nowi znajomi, nowe otoczenie. Dam radę...?

czwartek, 17 czerwca 2010

Hej o 22:06!

Ostatnio nie mam Wam za dużo do powiedzenia. Jest hot i ogólnie nie ma mnie w domu, albo mam strasznego lenia gdzie nic nie chce mi się robić. Oceny są spoko, średnia 5,08 nie jest zła. Do tego za parę dni wakacje i kolonie. Oby, oby<3 Teraz prawie całe dnie przesiaduję, albo gdzieś na dworze, albo na skype z Leem<3 Moim ofc kochankiem ;) Bez plotek proszę, ogłosiłam to specjalnie na blogu, żeby było bez kontrowersji. Nie no żartuje, gdyby się ktoś nie zorientował. Szykujemy spotkanie w Łodzi, Leo pomoże mi kupić ciuchy, no jasne, hahaha. H&M odwiedzimy, będzie spoczi. Do tego nie mogę doczekać się gimnazjum, bo chodzi tam moje boooskie elokwentne ciasteczko. Będzie hot or not w ten łikend po części z nim. Nie przyjmuję propozycji, hahaha. Nowa mało sensowna notka będzie dopiero w poniedziałek, bo w weekend nie będzie kompletnie czaaasu. Na osłodę dodam, że  może skombinuję jakiś outfit, iha!
Miłej nocy<3
+ tylko ja z Leopoldziem umiemy zeza na jedno oko! Pozdrófffki i lofffciam ;D
Taka słit ja<3

wtorek, 15 czerwca 2010

Hej wieczorkiem

Przepraszam dzisiaj nie miałam czasu dodać jakiej kolwiek notki, więc napiszę tylko ze 2 zdania i tyle. Okazało się, że mam średnią 5,08, czyli jest super! Jakoś tak dzisiaj strasznie sie leniłam i nie miałam w ogólne czasu, stąd nie było fajnej notki. Na jutro znowu postaram się coś wykombinować, ale nie obiecuję, bo to zależy od pogody i mojego humoru. Powiem tylko, że nie lubię pani od polskiego, papa<3

Kocham, kocham, kocham ich<3

poniedziałek, 14 czerwca 2010

Szoping

Czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeść<3
Przepraszam, dzisiaj jednak nie będzie streszczenia 3 dnia wycieczki, bo szczerze mówiąc to nie mam czasu a Was to nudzi ;) Poszłam Wam na rękę, iha! Powiem tylko, że też było fajnie iwg, tak jak na wycieczkach.
Na dzisiaj nie przygotowałam kompletnie nic, więc będzie kompletny spontan, hahaha. Już wiem, opowiem Wam coś o łódzkim H&M-ie. Ogólnie radzę tam nie iść/ nie jechać i wgl nie odwiedzać tego sklepu, bo można się w nim po prostu zagubić. Chętnie go dzisiaj odwiedziłam, lecz w trakcie szukania kostiumu kąpielowego się zgubiłam, naprawdę. Najpierw nie mogłam znaleźć przymierzalni, a potem było już coraz gorzej, bo nie wiedziałam gdzie odwiesić przymierzone rzeczy, haha. Błąkałam się między półkami, aż w końcu oddałam wszystkie ciuchy pewnej pani, która je odwiesiła (dzięki ;D ). Rozglądałam się głównie za strojami kąpielowymi i wysokimi spódniczkami. Znalazłam tylko odpowiedni kostium dla siebie, a jakoś żadna spódniczka nie wpadła mi w oko. Za parę tygodni poszukam trochę solidniej, bo w czym ja będę chodziła w lato, hahaha. Do tego znalazłam te cudowne rzymianki, którymi tak się zachwycałam aż w dwóch outfitach. Uwierzcie, jak je zobaczyłam... FFFFFFFFFFFFFFFFFFFFUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!! Ble, kolor wcale nie był taki fajny i na zdjęciu nie było tego widać, ale one były na dosyć wysokiej koturnie. Tak więc w sklepie odechciało mi się go kupować. Na koniec wlazłam do paru innych sklepów, ale ( damn ) nie było nic ciekawego. Tak skończyła się moja podróż, że wróciłam tylko z kostiumem, ale za to b. fajnym :) W wakacje będę w nim  szaleć, ooo tak. Dobrze, w takim razie ja idę poduczyć się polskiego w końcu 5 musi być ;P Dobranoc<3 Jutro outfit! Zaglądnijcie koniecznie ;P

 Moje szaleństwa ok. 2 tyg. temu.Lustrzanka trochę mnie przycięła,
nie złapała ostrości i wgl, ale co tam, hahaha

niedziela, 13 czerwca 2010

Zakopane 2010 part 2

Cześć i czołem! O to kolejny dzień wycieczki:

10.02.10:
Właściwie to nie pamiętam za dużo z tego dnia, hahaha. Rano Ewelina i Sandra obudziły nas ok. 5:30, my troszkę nie wyspane (bo spałyśmy 2 h) zwlekłyśmy się z łóżka, lekko ogarnęłyśmy i pobiegłyśmy do chłopaków. Hahaha, zaczęłyśmy im nad głowami krzyczeć, a tu w drzwiach p. Sauter w rozpuszczonych włosach. O MATKO! Szkoda, że nie wzięłam wtedy aparatu, hahaha. Wygonił nas do pokoi, ale znając nas i tak wszystkie siedziałyśmy w naszym ;P Spakowałyśmy plecaki i na śniadanie! Oczywiście zlewka z dreda ;D Potem w góry, nawet fajnie było, gdyby nie to, że były takie strome :o Masakra, wszyscy łapaliśmy się nawzajem, dzięki Oliwia i Adam. I zaprzeczam podejrzeniom, że robiłam to specjalnie, bo przede mną Oliwia też by spadła, więc sorcia zazdrośnice, hahaha! Droga Doliną Białego na Sarnią Skałę zajęła nam ok. 4 h a do tego powrót ze 3. Aha, bym zapomniała, dzięki Adrian, Szymon, Filip za niesienie plecaków, bez Was pewnie bym nie dała rady ;) Potem przeszliśmy pod Krokwiami na Krupówki i na Gubałówkę. Hel był najlepszy. Oliwia, Ja, Filip i Paweł trochę się pozaciągaliśmy i potem piszczeć nie mogliśmy :c Ale tylko Pawłowi wyszło mówienie do kamery. Po tym Zakopanem wróciliśmy do Gliczarowa na nockę, ale kto by spał po czymś takim! Dyskoteka i ognisko było konieczne ;) Jakieś szaleństwo nas dopadło na dziwne fotki. Zezy, dziwne miny, jedzenie w buzi, no wiecie o co come on.  Następnie coś mi odbiło i z Pawłem wpakowałam się w siatkę ( ! ), a do tego rozcięłam rękę, hahaha. Wszystko się już goi i jest ok, haha. Hmmm co było dalej? A tak! Poszłam z Sandrą robić herbatę i kisiel. Jak wracałyśmy z kuchni to natknęłyśmy się na 2 panów w bokserkach, mniam. Hahahahaha, a jak doszłyśmy właściwie to dobiegłyśmy do pokoju to już parę osób w nim było ( z 15 :o ). Nie było się jak ruszyć, więc super Sandra wylała na mnie wrzątek, hahaha. Nie bolało za bardzo, to weszłam na piętrowe łóżko z kisielem i zaczęłam troszkę wariować (lekko powiedziane, hahaha). To już zostanie naszą tajemnicą, łaaa. Dziewczyny pomalowały mi paznokcie i polazłyśmy do chłopaków z okien oglądać dziką orgię w domu obok ( ! ). Adam był wtedy troszkę napalony, HAHAHAHA! My świeciliśmy laserami, a oni nas kręcili, lol. Troszkę hałasowaliśmy, a była 2 w nocy. Wtem wszedł pan Woźniak i szybko się pochowaliśmy. Na mnie leżał Paweł i Oliwia. Paweł na udzie, a Oliwia mi grzebała w dupie (dzięki, haha). Wygonił nas do pokoi i zamknął, żebyśmy nie mogli wyjść, hahahahahaha! My byliśmy chyba dla niego zbyt sprytni, bo zrobiliśmy sobie konferencje na oknach, czyli usiedliśmy na oknach i gadaliśmy. Potem jak to już się skończyło, ja zaczęłam zachowywać się jak narąbana, łał to było dobre. Aż w końcu ok. 4:30 poszłyśmy wszystkie spać.Aha, zapomniałam o myciu włosów z Oliwią! Wtedy tak pilnował nas Groman, że Adam widział nas w stanikach, brawo!

Przed wyjściem w góry

Tatry

Grill z Angelą

Ewelina z kanapką, Oliwia z dzióbkiem, Ja krzyczę i mam rogi ( ? ), Adam z językiem, a Iga z dziwnymi oczami ;P
Oliwia, Ja, Iga i Ewel

Gra w ping ponga: Szymon, Ja i Angela

Sandra i Ewelina na oknach, a chłopaki się schowali ;c


Jutro opiszę ostatni dzień, a we wtorek spróbuję coś wykombinować. Może znowu outfity? Co chcielibyście zobaczyć? Czekam na propozycje, papapa<3

+ Podziwiam kogoś kto to przeczyta. Przepraszam, że tak dłuuugo.

sobota, 12 czerwca 2010

Zakopane 2010 part 1

Wróciłam! W końcu będzie nowa notka, ale oczywiście jak to zawsze po takich wyjazdach mam straszneeego lenia i nic mi się nie chce. W skrócie spróbuję opisać te szalone 3 dni ;)

9.05.10:
Zebraliśmy się pod szkołą, usiedliśmy w autokarze i już byliśmy daleko od naszej miejscowości. W autokarze złapało nas niezłe szaleństwo, więc nie wypowiem się na ten temat, hahaha. Zdjęcia, filmiki i wszystko wyszły świetnie, ale oczywiście zapomniałam zrobić najważniejszego. Nie, nie siku tylko naładować baterii :o Fajnie nieprawdaż? Dlatego przez większość dnia nie zrobiłam ani jednego zdjęcia swoim Nikonem. Dojechaliśmy do Krakowa i pierwsze co to na ten bardzo upragniony basen, a właściwie Park Wodny. Pływaliśmy, zjeżdżaliśmy, graliśmy i oczywiście najfajniejsze: coś co się nazywało Rwącą Rzeką. Zabierało nas przez dobre 5 razy, aż w końcu złapaliśmy się sznurka i jakoś z tam tond uciekliśmy. Ogólnie było tam bardzo fajnie :) Wyczerpani pojechaliśmy do Chabówki do Muzeum Kolejnictwa. Chodziliśmy i ogólnie nic ciekawego. Opuściliśmy kolejny zamek i rejs statkiem, bo chyba byśmy umarli (dzięki panie Wojtku i Sauterze :P). W końcu nadszedł czas na długo upragniony Gliczarów Górny i nasz dom! Łapanie okazji i ten chłopak. Mmmm. A o 3:30 spanie z Oliwią, ale tylko 2 h, hahaha.



Ruiny Zamku w Olsztynie

Oliwia i Ja, a obok rękaw Adama ;P

Iga, Ewelina, Ja i Adrian w trakcie łapania okazji
Od góry: Ewelina, Iga, Ja i Oliwia

Jutro spróbuję opisać kolejne dwa dni, bo dzisiaj niestety nie jestem w stanie tego zrobić :P Umieram po prostu. Papapa<3

Najbardziej Cię kocham kiedy jesteś w głowie
Kiedy w moich myślach ciągle jest o Tobie
Kiedy najpiękniejsze rzeczy z Tobą robię,
a Ty o tym nie wiesz, bo dopiero Ci powiem.

Najbardziej Cię kocham kiedy jesteś w głowie

Mogę wymyślać co i jak mi powiesz
Kiedy mogę zmienić każdą złą odpowiedź
Bo jeszcze o tym nie wiesz,
bo dopiero Ci powiem.

Najbardziej Cię kocham kiedy jesteś w głowie,

kiedy się domyślasz, że zaraz coś zrobię
nie zdradziłam się jeszcze żadnym czułym słowem
Bo jeszcze o tym nie wiesz,
bo dopiero Ci powiem...

wtorek, 8 czerwca 2010

Sukienki, w końcu lato!

Wielkimi krokami zbliża się lato, więc (za prośbą jednej z moich czytelniczek, pozdrówki<3) wszystkie sukienki są mile widziane! Oczywiście najlepsze są te które przykują uwagę jakiegoś przystojnego mężczyzny, co dziewczyny? ;) W tym sezonie raczej stawiamy na niezbyt skomplikowane kroje co można zauważyć w tym co dzisiaj dla Was przygotowałam ;P Jak wiecie H&M to mój ulubiony sklep, ale po przejrzeniu kolekcji TopShopa, ten sklep również trafia do grona sklepów ulubionych. Hahaha.  Nie przygotowywałam outfitów, bo to by mnie za dużo czasu zajęło (PRZEPRASZAM), dlatego dodam same sukieneczki ;) Która przypadła Wam najbardziej do gustu?

Kolekcja H&M:

1.
2.
3.
4.
5.
6.
Kolekcja TopShop:

1.
2.
3.
4.
5.

6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
I na koniec moja ulubiona, idealna na wakacje ;) Dodałam ich bardzo dużo, bo jutro wyjeżdżam , więc nie będzie mnie aż do piątku. W sobotę postaram się już Wam tu coś napisać, nie obiecuję, ale na pewno spróbuję. A na koniec jeden z moich najświeższych outfitów:


Nie wyszedł najlepiej, bo zrobiony na szybko, w końcu muszę się kiedyś spakować. Hehehe. Tak więc napiszę dla Was co nieco dopiero w sobotę, życzcie miłej wycieczki, papapapa<3;*